Kłótnia o Słowo - XXIX Niedziela zwykła, rok A

facebook twitter

19-10-2020

(Mt 22, 15-21) Faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby mu powiedzieli: "Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak Ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie?" Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: "Czemu wystawiacie Mnie na próbę, obłudnicy? Pokażcie Mi monetę podatkową!" Przynieśli Mu denara. On ich zapytał: "Czyj jest ten obraz i napis?" Odpowiedzieli: "Cezara". Wówczas rzekł do nich: "Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga".

ks. Mateusz Szerszeń
Lizusostwo to naprawdę brzydką cechą. Lizus słusznie budzi niechęć i odrazę. Faryzeusze są lizusami. Przez zabieg retoryczny chcą przekonać innych o szczerości swoich intencji. Na nieszczęście dla nich takie gierki nie robią wrażenia na Jezusie.

ks. Grzegorz Sprysak
To jest duża pokusa: ułożyć się z tymi, którzy więcej mogą. Dla świętego spokoju, dla zyskania czegoś, do udziału w konfiturach. Rzymianie świetle opanowali zasadę dziel i rządź, a to dawało sporo przestrzeni do opłacalnej postawy, jak to ująłeś, lizusostwa.

ks. Mateusz Szerszeń
Z drugiej strony czasami nawet kłamca powie prawdę. Cieszy mnie to, że zauważyli w Jezusie jedną ciekawą zaletę: Jezus nie ogląda się na osobę ludzką. Dla Niego wszyscy dzielą ten sam nieszczęsny los i potrzebują zbawienia.

ks. Grzegorz Sprysak
To jest ciekawe i obserwuję to i dzisiaj. Podziwiać Jezusa jako postać historyczną. Patrzeć jak na myśliciela, a jednocześnie odrzucać, a nawet mieć w pogardzie Jego naukę. Zauważać ważną rzeczywistość i negować to, co z niej wychodzi. Z drugiej strony dziwi mnie też postawa, która chce komplikować chrześcijaństwo, które w swojej wymowie jest niezwykle proste.

ks. Mateusz Szerszeń
„Oddać cezarowi to, co cesarskie”. To wskazówka, żeby wszystko było na swoim miejscu. Słusznie trzeba oddać wierze to, co do wiary się odnosi. Rozumowi to, co należy do rozumu. Rodzinie to, co należy się rodzinie. Zakonowi, to, co należy do zakonu. Fiskusowi to, co należy do fiskusa. Czy nie jest to recepta na porządek społeczny?

ks. Grzegorz Sprysak
Na pewno. A najpełniej jeżeli za Ignacym Loyolą dodamy: „Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił swoją duszę”. To jest, moim zdaniem, dopełnienie recepty na porządek społeczny.

Krótko o Ewangelii:

ks. Mateusz Szerszeń
Z Jezusem jest krótka piłka. Róbmy swoje, a włos z głowy na nie spadnie.

ks. Grzegorz Sprysak
Oddać Bogu to co mu się należy – odrobinę własnego czasu.